TAK WIELE ZALEŻY OD TWOJEGO PUNKTU ZERO

Ten artykuł nie będzie o tym, w jakim momencie jesteśmy, bo wszędzie można o tym przeczytać. Jest bardzo wiele informacji niemalże gdziekolwiek, gdzie tylko zajrzysz. 
Ten artykuł jest, o tym gdzie możesz być, jak to wszystko się skończy. 

PUNKT ZERO

W obecnej chwili każdy dzień jest punktem zero, bo każdego dnia otrzymujemy nowe informacje, nowe decyzje, nowe obietnice i nowe komentarze do tego co się dzieje.
To taki moment w życiu każdego z nas, że jesteśmy bombardowani gigantyczną wręcz ilością informacji, przetwarzanych na tysiące sposobów i mamy wrażenie, że musimy przetworzyć, musimy ocenić, musimy zdecydować, musimy wybrać.
Myślę, że wiesz o czym mówię, bo dywagacje na temat do kiedy to potrwa, co się wydarzy jutro, kiedy zostaną wprowadzone nowe przepisy to codzienność niemalże całego społeczeństwa. Niemalże… bo nie wszystkich. Ale o tym za chwilę.

INDEKS STRACHU

Nie byłoby niewłaściwe powiedzieć, że dzisiaj większość ludzi podejmuje swoje decyzje w oparciu o strach. Być może trudno to ocenić, kto w jakim stopniu, jednak nie ma niemalże żadnej wątpliwości, że decyzje obarczone niewiedzą, dezinformacją, chaosem i w konsekwencji ryzykiem zawsze oparte są również na strachu związanym ze słusznością myślenia, kierunkiem działania i oczywiście wyniku finalnego.

Społeczeństwo dzieli się teraz na wiele grup różnie myślących, jednak ja chciałbym zwrócić Twoją uwagę na tylko dwie możliwości podziału.

? Pierwsza grupa – tych co się boją i działają;
? oraz grupa druga – tych co się boją i czekają.

Jak wiesz obie wymienione grupy funkcjonują w takich samych obecnie realiach zewnętrznych – czyli w obliczu niepewności decyzji, w obliczu niewiadomej, obaw związanych z jutrem i niestety naturalnie, obu grupom niezmiennie towarzyszy pierwiastek strachu. Można się pokusić o stwierdzenie, że u jednych jest go więcej u innych mniej. Niestety to nieprawda. Strachu zapewne jest tyle samo, jednak to jak nad nim panują oraz to, w jaki sposób teraz funkcjonują czyli co robią, czego słuchają, o czym  oraz z kim rozmawiają ma dość istotne znaczenie. Bo właśnie to jak teraz myślą i co robią ma znaczenie dla tego, w jaki sposób radzą sobie ze strachem. Jednym zdaniem są tacy, którzy przyjmują postawę jakby przeciwstawną do większości – punktem zero jest dla nich to co robią i w obliczu tego pojawia się jakiegoś rodzaju strach oraz tacy, dla których punktem zero jest jest strach.
Idąc właśnie tym torem myślenia, pewne jest to, że nie dla wszystkich strach jest PUNKTEM ZERO. I nigdy nie zapominaj, że możesz wybrać co jest Twoim punktem zero.

Za Twoim PUNKTEM ZERO mogą dziać się dwie rzeczy. Pierwsza – wzięcie odpowiedzialności za siebie i za to co może się wydarzyć oraz druga bierne czekanie, że ktoś zrobi coś za Ciebie i się „samo” poukłada.

ZALEŻNOŚCI

Kryzys to miejsce kiedy możesz przyjąć dwie postawy – zależności od kogoś lub wpływu, że dziejące się sytuacje będą zależne od tego, co i jak dzisiaj robisz.
Wielu ludzi dzisiaj koncentruje się na tym, że oczekuje co zrobi rząd, kiedy ta sytuacja się zacznie zmieniać, czy też kiedy się skończy. To jedna z opcji zależnych. W zależności od tego co się wydarzy tak będziesz miał. Ta opcja polega na ciągłym śledzeniu przekazywanych informacji, złoszczeniu się lub nie na komunikowane decyzje lub frustracji z braku finalnej informacji i snuciu czarnych scenariuszy na przyszłość. To zdecydowana domena większości ludzi. Nie chcę krytykować takiego sposobu myślenia, traktuję go tylko jako „pewien nawykowy sposób myślenia”.
Drugi wariant, wg mnie jest o wiele bardziej sprawczy. Charakteryzuje się tym, że na podstawie informacji, które posiadamy podejmujemy decyzje każdego dnia i robimy krok naprzód bez oczekiwania na decyzje innych. Przecież właśnie tak tworzyliśmy swoje biznesy, prawda? Teraz może być to czas, jakby od nowa. Tak jak postąpisz i zachowasz się teraz, będzie miało swój wynik w przyszłości czyli w momencie, kiedy wszystko zacznie wracać na stare tory.

KLUCZOWE SCHEMATY DOTYCZĄCE PODEJMOWANIA DECYZJI

Jak już wyżej pisałem funkcjonujemy odpowiadając na realia zewnętrzne, te które również są niezależne od nas, jednak funkcjonujemy również wewnątrz siebie. I tutaj w mojej opinii tkwi teraz sedno sprawy. To w jaki sposób ogramy swój strach, swoje obawy, swoje niepewności. To wcale niełatwe, jednak to co może się wydarzyć również takie jest.
Możemy wybrać jako człowiek, zgodnie ze swoimi przekonaniami, umiejętnościami, wiedzą czy intuicją kilka rozwiązań i na ich bazie podejmować decyzje:

1⃣ unikać negatywów i kierować swoją uwagę i koncentrację ku pozytywom,

2⃣ dokonywać oceny sytuacji biorąc pod uwagę dopasowanie lub niedopasowanie,

3⃣ podejmować decyzje z pozycji: marzyciela lub krytyka.

Żeby to jednak zrobić, to jak zawsze trzeba popracować właśnie nad tym. Tylko bierne oglądanie i słuchanie buduje obraz, natomiast działanie tworzy rozwiązania i rozwiązuje sytuacje. Tak wiec, złam swoje schematy bierności, ustaw swój punkt zero w innym miejscu i przyjrzyj się Twoim szansom. Przecież w biznesie zawsze jest to właśnie „spojrzeniem/sposobem myślenia”, które jest kluczem do sukcesu. Przyjrzyj się swoim szansom – trudne? TAK.

CZAS NA CIEBIE

Posłuchaj historii o człowieku, który spadł z urwiska. Spadając, szczęśliwie wysunął rękę i chwycił się gałęzi. Był przerażony, ziemia obsunęła się spod jego stóp z korzeniami, a on nie miał pewności, czy gałąź, której się uchwycił, zdoła go utrzymać. Zaczął więc krzyczeć: „Pomocy, pomocy, pomocy!!!”. Odpowiadała mu jednak jedynie cisz.
Krzyknął ponownie: „Czy jest tam ktoś na górze?”. Wtedy, odezwał się głos: „Ja jestem”. Człowiek spytał: „Kim jesteś?”. Głos odpowiedział: „To ja Bóg, czy wierzysz, że mogę Cię uratować?”. Człowiek odpowiedział: „Wierzę”. Na to odparł głos: „Wobec tego puść się gałęzi”. Człowiek pomyślał, a następnie krzyknął: „Czy jest tam na górze ktoś jeszcze?”

O czym opowiada ta historia? O tym, abyś uwierzył w swój głos, że jeszcze nie wszystko przegrane, że nie ma sytuacji nie do rozwiązania. O tym, abyś nie czekał i nie wisiał zbyt długo na gałęzi, bo może wisisz tylko 1 metr nad ziemią. O tym, że teraz potrzeba odwagi, być może jak nigdy wcześniej. O tym, że od Twoich właśnie teraz decyzji zależy, gdzie będziesz jutro. O tym, że samo czekanie to za mało. O tym, że teraz jest czas na działanie, jak być może nigdy wcześniej.

Jestem tak jak każdy w takiej samej sytuacji. Czy się boję? Tak. Czy mam wątpliwości? Tak. Czy wiele pytań jest bez odpowiedzi? Tak.

Jednak nie mam wątpliwości teraz co do siebie i do tego co powinienem robić.

1⃣ Mój PUNKT ZERO jest wynikową tego co każdego dnia ROBIĘ, jak DZIAŁAM.

2⃣ Właśnie teraz jest sprawdzian Kim naprawdę Jestem. Czy pamiętam o ludziach właśnie teraz, czy przy nich jestem, czy skupiłem się tylko na sobie. Bo „jutro” zbiorę żniwo właśnie dzisiejszych zachowań.

3⃣ Koncentruję się na obecnych szansach, tak jakbym uruchamiał biznes. Nie czekam, że ktoś mi to teraz ułatwi, działam biorąc odpowiedzialność za swoje jutro.

Pamiętaj, że na to co na zewnątrz masz o wiele mniejszy wpływ, niż na to, jak w tej sytuacji działasz właśnie TY i na tym się skoncentruj – na swoim działaniu, a nie tylko na działaniu innych.
Wiem, że wyjdziemy z tego być może poobijani, być może pełni trudnych doświadczeń, jednak wybieram, aby zobaczyć w tym szansę, a nie tylko czarny scenariusz.
Pracuj nad sobą, zachowaj spokój, podejmuj decyzje i DZIAŁAJ. Jak zawsze w takich sytuacjach.